piątek, 7 maja 2010

Niebieskie bąbelki

Zrobiłam ten szal na prezent, ale włóczka spodobała mi się tak bardzo, że na drutach mam już kolejny taki sam (no dobrze, nie taki sam, bo biały, ale pewnie na tym się nie skończy). YarnArt Kid Mohair Monaco, 4 motki, druty KnitPro 3,25 (po zrobieniu całego szla stwierdziłam, że KnitPro są fajniejsze od zwykłych Addi - ostre czubki ułatwiają robienie ażurów).

Wzór estoński z Haapsalu Sall, lekko zmodyfikowany (wycięłam kilka bąbelków).

Z innej beczki: zaczęłam przygodę z filcowaniem. Od dawna chodzi za mną fajna filcowa torba, mam na nią pomysł, ale nie wiedziałam jakiej włóczki użyć. Postanowiłam przetestować Magic z YarnArtu - filcuje się fantastycznie. Próbka przed wygląda tak:

Po szybkim przepłukaniu w ciepłej wodzie z mydłem, z lekkim tarciem, próbka wygląda tak:

Czyli po porządnym filcowaniu w pralce powinno wyjść z tego dokładnie to, o co mi chodzi. Na razie pobawię się jednak w drobnicę (kupiłam dwa różne motki, dużej torby z tego nie będzie). A pomysłu na drobnicę na razie nie zdradzę - ale jak tylko coś z niej wyjdzie, pokażę zdjęcia.